PIERWSZY GRUDNIA

Trochę śniegu na ziemi

Trochę śniegu na drzewach

Trochę śniegu dostała przyroda, q

By uśpić na chwilę się mogła.

Bielą okraszona, oświetlona słońcem

Piękna natura w oczach człowieka

Jest cudnym swym wizerunkiem

Odbitym w tafli wody, lusterka.

W harmonii z przyrodą życie płynie

Przeżywane w każdej sekundzie

Nikogo niech nic dziś nie ominie

Wszystko, co nadejdzie niechaj będzie.

Teraźniejszość bywa taka jaką chcemy

Chociaż wplatają się czasu złodzieje

Zanim po kawie do rozumu dotrzemy

Pochłania bezczynność i beznadzieje.

Z czego wynika taki blogostan?

Na który często wpływu nie mamy

Marnujemy czas z automatu

Upływu często nie dostrzegamy.

Wszystko się dzieje z braku planu

Z braku myślenia do przodu

Z wewnętrznej potrzeby układu

Zadań i działań w szeregu.

Życie to ciągły spektakl na żywo

Którego jesteśmy sami aktorami

Dekoracją jest "dzisiaj", o dziwo!

Obyśmy ze sceny schodzili z brawami.

Wieczorem nadchodzi czas podsumowań

Chyba, że ten głos zignorujemy

Czy będę dumny ze swych dokonań?

Zależy, jak przed snem się czujemy.

POZDRAWIAM SERDECZNIE

Admin /ec /01.12.2020

#Mójwierszyk #kochamzycie #mojepasje #blog #Mojeprzemyslenia #podsumowanie_dnia #blogosobisty #pierwszygrudnia