MOJA CODZIENNOSC

Codziennie rano się budzę i wstaję, nie czekam na cud, nikogo nie udaję. Nie udaję kogoś kim nigdy nie byłam i nie jestem, nigdy nie będę też niczyją chorągiewką na wietrze. Nie próbuję nikogo udawać, wiem też, bo siebie znam, że wady posiadam. Uśmiecham się, bo wiem, że wszystko dobrze skończy się, nawet gdy źle zaczyna się. Zawsze sobą chcę być, dobrze pracować, fajnie odpoczywać, pięknie śnić. Mam swoje problemy, jak każdy z nas, ale próbuję je rozwiązywać, nigdy się nie poddawać, choć słabości swoje mam i je doskonale znam, Przez dzień swoją pracę wykonuję , w wolnym czasie naturą się delektuję. Napiszę też wierszyk, w nim odsłaniam swe wnętrze, jakbym oddychała świeżym powietrzem. Poprzez słowa wdzięczność okazuję, radością się delektuję, dobro przekazuję. Oto mój wierszyk pt: CO MA BYĆ..

Co ma być, to będzie

Nie martw się na zapas

Świat od dawna jest w pędzie

A Ty wraz z nim dzielisz czas.

Musisz myśleć pozytywnie

Odrzucać wszelkie smutki

Ufać ludziom, nie naiwnie

Pomysł bywa kuszący, słodziutki.

Poranne wstawanie, to szczęścia połowa

Radością, wypicie kawy

Do pracy z chęcią budzi się głowa

Traktuje jak formę zabawy.

Ciągłe myślenie o przyszłości

Może zatruwać marzenia

Nie będzie w Tobie mobilności

Na realizację pasji i ich spełnienia.

Co ma być to będzie

Nie uchronisz się od przeznaczenia

Tylko zmarszczek Ci przybędzie

Pozbawisz się radości i zadowolenia.

Dlatego w nocy śpij dobrze

Nie rozpamiętuj przeszłości

Co ma być to będzie

Najlepsze życie w teraźniejszości.

Tylko miłość, dobro, empatia

Piękne wartości naszego istnienia

Do celu codziennie prowadzą

Dają szczęście, spełniają marzenia.

Pozdrawiam! /ec/  

#Mójwierszyk #CoMaByć...